| Menu główne |
|
strona główna e-kartki encyklopedia autorów encyklopedia cytatów encyklopedia wierszy teoria haiku haiku klasyczne haiku Miłosza haiku współczesne teoria limeryków księga gości forum |
| Menu użytkownika |
| Na forum... |
| Barkarola zmiana danych Kryzys, wakacje i desz... Cytaty Wiersz o nieszczęściu? Fotel ... kochanek KONKURS Mitologia *** Powracam do Ciebi... |
[ 0..9 |
(***) |
A |
B |
C |
Ć |
D |
E |
F |
G |
H |
I |
J |
K |
L |
Ł |
M |
N |
O |
P |
R |
S |
Ś |
T |
U |
V |
W |
X |
Z |
Ź |
Ż ] Harmonia wieczorna - Charles Baudelaire Oto czas, gdy kwiat każdy, drżąc na swej krzewinie,
Wyziewa aromaty jak kadzielnic łona; W mgle wieczornej wir dźwięków, krąży woń pieszczona, Walc rzewliwy, szał jakiś pełen tęsknot płynie! Każdy kwiat zieje wonie jak kadzielnic łona, Skrzypce zwą niby serce w ucisku godzinie; Walc rzewliwy, szał jakiś pełen tęsknot płynie! W górze - Nieb pięknych, smutnych, świąteczna opona. Skrzypce zwą niby serce w ucisku godzinie, Serce, któremu wstrętna nicość niezmierzona, Niebo smutne i piękne jak wielka opona; Słońce w krwi swej stygnącej zgasło na wyżynie... Serce, któremu wstrętna nicość niezmierzona, Żadnego śladu świetlnej przeszłości nie minie! Słońce w krwi swej stygnącej zgasło na wyżynie... Pamięć twa jak monstracja lśni mi w głębi łona! Dodane przez: HdwaO 
|
| Serdeczne Życzenia |
dla Czesława Agnieszki Mariana 
|
| Ankieta |
| Subskrypcja |