Śmierć ukochanej - Rainer Maria Rilke Śmierć ukochanej O śmierci wiedział, co wszystkim wiadomo: że nas zabiera i wtrąca w milczenie. Lecz kiedy ona, nie wydarta z domu, nie, z jego oczu zdjęta cichym cieniem, odeszła między nieznajome mary i kiedy czuł, że tam w umarłych kraju dziewczęcy uśmiech jej jak księżyc mają i z jej dobroci biorą miary, wtedy mu bliskie stały się mogiły: jakby z cieniami wszedł w związki rodzinne dzięki niej, nie dbał o mniemania inne, nie wierzył i nazywał kraj ów miłym, słodkim wieczyście, o klimacie błogim - i w mroku go wypieścił pod jej nogi. Mieczysław Jastrun Dodane przez: HdwaO
|