szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Jest biel... - Rafał Wojaczek
Jest biel, i znów wypija - czy to jesteś Ty?
Już nie wiem, jak to nazwać, co ze mnie ubywa.
Nie boję się - aż tyle lub tylko tyle wyznać
Śmiem nie wiedząc, czy słowa już ze mnie drwią - ja z nich.
Wiem: biel - lecz co wypija, kiedy moja krew
Już ze mnie dziś po kość wyparowała?
Teraz upada śniegiem - mróz gryzie kość; zegara
Nie nagląc co zrobiłam, że lipiec grudniem wszedł?
Jest snem, co mnie połyka - jeśliś to jest Ty,
To czemu tamta gwiazda skóry snu ostrogą
Nie przecieka, lecz krąży w oczach - biały gołąb,
Kiedy ja o symbolach naprawdę nie wiem już nic?
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS