List spod cel - Rafał Wojaczek Choćbyśmy sobie przed snem długo je powtarzali
Twoje imię jest ścieżką co nigdzie nie prowadzi.
I sen wreszcie sie waha czy wybrać znów tę stronę
dokąd przez niebo idą tylko gwiazdy bose.
I tak we śnie lecz bez snów leżymy do rana
jakby nas skopano na niełaskawe dno.
A jest nas dziewięciuset i w naszych celach mdłą
mgłą szyby zadymi porannej śmierci zapach. Dodane przez: HdwaO
|