szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Piosenka bohaterów III - Rafał Wojaczek
(na dworcu głównym)

Przeżyliśmy, co tylko można było mieć
- śmierć także. I pijemy znów to nędzne piwo.

Znów najnudniejszy refren najgłupszej piosenki
bezsenny, nie dający nam odpocząć lęk.

Siedzimy czy chodzimy - zawsze sam na sam
z bólem bezmyślnym jak koszmarny zegar.

I znów my, chociaż zawsze lepiej urodzeni,
sami świecący lecz nieoświeceni,

strachem cuchniemy aż tak, że policja
woli nie zbliżać się - żeby nie rzygać

choć my prosimy krzykiem i gestami,
by nas zabrali - bo się śmieje lud,

(uświadomiony nie wierzący w cud)
że my nie mamy czym za piwo płacić.
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS