Niech mistrz wymaluje dla mej ukochanej
Krajobraz fantastyczny i zaczarowany...
Niech tam będą niebiosa jasne i błękitne,
Jak jej oczy... doliny, łąki aksamitne...
I świecąca się dróżki śród ustroni mglistych,
Złote wzgórza... Gaj, pełen piosenek jej srebrzystych...
I niech będą dnia blaski, jak jej wzrok palące,
Krople rosy jak łzy jej... tęcze w łzach błyszczące...
Lecz niech będą groty, głuche i tajemne,
Jak tajniki jej duszy... i przepaści ciemne...
I niech do chmur się skała skronią pnie lodową,
Niedostępna, jak pierś jej... I o skałę ową
Niech się rozbija morze, wrzące, niezgłębione,
jako miłość ma - wielkie - ciemne - i szalone!
Dodane przez: HdwaO