[Dopiero gdy wzejdzie księżyc...] - Konstanty Ildefons Gałczyński [Dopiero gdy wzejdzie księżyc...] Dopiero gdy wzejdzie księżyc i swoje myśli uparte zacznie spisywać niebiesko jak Herman dla Doroty, idę do twoich oczu i stawiam przed nimi wartę: Popo i Serafina - dwa moje wierne koty. Więc koty stoją na straży i nic mi już nie potrzeba, bo wiem, że pod strażą mych kotów nic się twym oczom nie stanie, twój sen tylko jeszcze okrążę, osnuję i przed świtaniem jak księżyc wieczny i śmieszny wracam z kotami do nieba. Stalag Altengrabow, 27 listopada 1944 Dodane przez: HdwaO
|