Śpiewak, świadom, że Piękno, które Bóg kształtuje -
Skażone Nieczystością, oczyszczającego
Ostrza szukając pośród świata zbyt cielesnego
I jałowego, pola twarde wydeptuje.
Nadziei próżny, rzuca na Wiarę przekleństwa;
Wtedy, nad sprawiedliwym zawsze litość mając,
Niebo cudowne wrota swoje otwierając,
Wiedzie go w serce tajne nadziemskiego księstwa -
"Raduj się, piewco boski! Otwórz złote drzwi
Skrytej świątyni marzeń, gdzie moc dawno śpi,
Oto przed tobą lśniąca panoplia złożona:
Włóż zbroje! Niech odbije alabaster łona
Tej, która będzie Blaskiem napełniona świętym,
Krew, ściekającą z głowy Nieczystości ściętej!
Dodane przez: HdwaO