Apel - Leszek Żuliński Markowi Pieczarze
Odepchnięty od stołu
okradziony z pragnienia
smagany w najczulsze siedlisko krwi
porażony dotykiem neurastenii
pozbawiony przywileju przemocy
strącony ze szczytu
i z piersi pachnących Kalifornią
wypędzony z przedsionka pochwy
zakneblowany ersatzem poezji
spięty ostrogą miłości
i ściągnięty za uzdę w pół skoku
uciekający po strzaskanym szkle
ukrywający się
przed surowym trybunałem moralności
ścigany listem gończym sumienia
zakuty w dyby normy
faszerowany ziarnem martwej wiedzy
przypalany
duszony sadyzmem bezsilności
zrzucony ze schodów na zbity pysk
postawiony do kąta
zaszczuty
kamienowany nawet gwiazdami
spadającymi z nieba
dlaczego milczysz?
Z tomu "Przechodzień z Efezu", Wydawnictwo Literackie 1979 Dodane przez: HdwaO
|