szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Miłość Stefanii - Anna Świrszczyńska
Twoja miłość zabija moją,
kochasz mnie
zbyt gwałtownie.

Po co mam się trudzić,
ty za nas oboje płaczesz po nocach
z zazdrości i tęsknoty.

Twoja miłość pięknieje,
jesteś krzakiem mistycznym w raju Dantego,
fontanną ekstatycznego płomienia,
co wystrzela z każdym dniem dzielniej
nade mnie.

W cierpieniu
rozrastasz się. A ja zanikam
jak narząd ciała,
którego się nie używa.

Zapomniałam już, co znaczy cierpieć,
będę miała niedługo
duchowe życie oseska.
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS