W obcym porcie - Józefa Ślusarczyk-Latos pęknięcie dnia jak daleki uśmiech
szczelina zarasta cieniem. Prześwit nabrzeża
dymi prowokuje budzą się dzwony
i odległe syreny statków -
stoję nad morzem w obcym porcie.
Dźwigi i drapacze chmur tną pionowe niebo
do zmierzchu daleko - do kraju jeszcze dalej
(serce jak ciężki dzwon)
ołów powietrza na wargach Dodane przez: HdwaO
|