Do a.o. smirnowej - Michaił Jurjewicz Lermontow Bez pani - chciałbym rzec jej słowo,
Przy pani - słuchać pani pragnę;
Lecz milcząc patrzysz tak surowo,
Że w zawstydzeniu milknie nagle.
Cóż?... Brzmienie mowy nieucieszne
Nie zajmie pani... przeto utnę!
I byłoby to wszystko śmieszne,
Gdyby nie było takie smutne... Dodane przez: HdwaO
|