Były sobie koty dwa - Wanda Grodzieńska Były sobie koty dwa,
Szare, bure obydwa.
Jeden kot na bębnie grał,
Drugi kot skrzypeczki miał.
Na wesele myszki z szczurem
Przyszły koty szarobure,
Każdy grał, co chciał.
Skoczył z pieca Mruczuś pstry
Też posłuchać kociej gry.
Pięknie grali, ani słowa,
Na basetli im basował
Zagraj, kundel zły.
Przybiegł Mruczuś, miauknął:
- Miau!
Ja wam także będę grał!
Zagram skocznie na fujarce
Kocie polki, kocie walce,
Co kto będzie chciał! Dodane przez: URIKO
|