*** (Punkt najlepiej widoczny jest na końcu...) - Josif Brodski Punkt najlepiej widoczny jest na końcu prostej. Powieka łapie przestrzeń, jak skrzela - powietrze. Z ust, co wszystko, prócz "Boże", powiedziały, ostre "abrakadabra" rwie się i szumi na wietrze. Zaczniesz odejmowanie na przykład od bąka, i do zewnętrznych danych dobierzesz już wszystko. Okucia z pajęczyny widniejące w kątach sugerują zbieżności pokoju z walizką. Nie ma gdzie jechać. Będzie nie do odróżnienia złotousty od złotogębnego. A jeszcze do tego budzik tyka takim głosem z cienia, jakby dom miał za chwilę wylecieć w powietrze. (przekład: Katarzyna Krzyżewska) Dodane przez: HdwaO
|