szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Nie wiem - Wiesław Musiałowski
już mnie zmęczyło tych listów pisanie
- wszystkie wracają - adres nieczytelny.
to ja się pytam - gdzie jesteś mój Panie,
czy tylko podczas tych spotkań niedzielnych?

powiesz, że bywam jak bywają goście
ledwie przejazdem - może tak jest prościej.
nie śpiewam głośno, bo śpiewać nie umiem
nawet się modlić nie potrafię szumnie.

idę za światłem lecz gubię wciąż ścieżkę
jak jakieś drobne z dziurawej kieszeni.
czy jeszcze zdążę łachmany zamienić
na garnitury w swej materii lepsze?
Dodane przez: pmusiaowski
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS