szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Żołnierz wybrany - Wiesław Musiałowski
wspominał kołysankę - lulaj, już czas, lulaj -
czy do nich się odśmiechał słuchając odpływał
z marszrutą na powroty nie myśląc o kulach

i płatki pożegnalne do serca przytulał
jak różę zabłąkaną półdziką na niwach
wspominał kołysankę - lulaj, już czas - lulaj

a teraz do snu smętnie zanuci matula
o piecu pełnym drewna w którym ogień wygasł
z marszrutą na powroty nie myśląc o kulach

nad przepełnionym garncem bo musi się ulać
będą baby wianuszkiem swe spory rozstrzygać
wspominać kołysankę - lulaj, już czas - lulaj

przywdziana w tajemnicy ta lniana koszula
bo tak wygląda dobrze prawdziwy mężczyzna
z marszrutą na powroty nie myśląc o kulach

kulejąc między łąki wóz w proch się poturla
i będzie jak wygnaniec którego los przygnał
wspomnieniem kołysanki - lulaj, już czas - lulaj
z marszrutą na powroty nie myśląc o kulach
Dodane przez: pmusiaowski
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS