szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Układ - Wiesław Musiałowski
Noc się układa z dniem za barem przystań
pod parasolem drżącej pajęczyny
dziadowska para mgłę z łachów wyciska,
bezpańska psina przemierza godziny
od skrzyżowania, po dostatek wystaw

Cipciulkolandii: kotletów i smalcu,
suchego chleba skórek pomarańczy,
tortów, mazurków dla stałych bywalców;
a kto ma Siłę usilnie chce tańczyć.
Oj dana, dana, nie na zawsze - Stańczyk:

Usiadła mucha na gnoju się pasie,
iżby ją pająk zeżarł grubszą zasię.
Dodane przez: pmusiaowski
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS