szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Wiersz - Wiesław Musiałowski
BEKASOWI

I.

jeszcze liście oswoić
przydomowej topoli

II

kiedy gołąb przysiada u studni
by zaczerpnąć trwałości z poidła
to się listy szeptane wysyła
półprawdami przemieszcza a w żyłach
po remoncie już prawie nie dudni.
nocą czasem jak sarnie co w sidłach

III

wszystko widać staranniej połatane dziury
stopień im wyżej bliżej nie zmierzysz krokami
za nami pozostało i tyle przed nami
Dodane przez: pmusiaowski
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS