Na poduszke - Jan Kochanowski Szlachetne płótno, na którym leżało Owo tak piękne w oczu moich ciało, Przecz tego smutny u Fortuny sobie Zjednać nie mogę, aby głowie obie Pospołu na tym wdzięcznym mchu leżały. A zobopólnych rozmów używały? Więcej nie śmiem rzec, bo i tak się boję, Że z tych słów Zazdrość myśl rozumie moję. Dodane przez: HdwaO
|