szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Heautontimoroumenos - Charles Baudelaire

Heautontimoroumenos

Dla J. G. F.

Uderzę cię bez nienawiści
I bez wściekłości, jak uderza
Rzeźnika nóż i jak Mojżesza
Laska o skałę, aż wytryśnie

Z twych oczu łzawe udręczenie,
Aby napoić mą pustynię!
Na twoich słonych łzach popłynie
Nadzieją wzdęte me pragnienie -

Okręt, co w morską dal wypływa,
I w sercu łzami upajanym
Zadźwięczy drogie twe szlochanie,
Jak bęben, co do szturmu wzywa!

Jestem fałszywy akord, brzmiący
Zgrzytem w niebiańskich sfer symfonii,
Dzięki żarłocznej, złej Ironii,
Tak bezustannie szarpiącej,

Co krzyczy we mnie, duszę zżera,
Jest moją krwią, jej czarnym jadem!
A jam złowrogim jest zwierciadłem,
Gdzie się przegląda ta megiera.

Ja jestem zbrodnią - oraz karą,
Jestem i raną - i kindżałem,
I kołem - i łamanym ciałem,
Jestem i katem, i ofiarą!

Wampirem duszy mej kalekiej,
Jednym z tych wielkich odtrąconych,
Którym jest wieczny śmiech sądzony,
Lecz uśmiech obcy im na wieki.

Maria Leśniewska

Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze lub cytaty tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS