Na jeziorze - Johann Wolfgang Goethe Wciąż nowe siły, świeżą myśl
Piję z przestworzy świata.
Do piersi mnie przytula dziś
Natura przebogata.
Kołysze łodzią fali nurt
Unosząc nas w takt wioseł,
A oto góry w wieńcu chmur
Spotkały nas wyniosłe.
Oczy me, oczy, co was zasmuca?
Sny złote moje, czy znów wrócicie?
Precz stąd śnie, choć jesteś złoty,
Tu też miłość jest i życie.
W wodzie się odbija
Tysiąc gwiazd płynących,
Lekki obłok spija
Wokół dal spiętrzoną.
Wiatr zaranny wieje
W cienistej zatoce,
Gdzie się przeglądają
Dojrzałe owoce.
(przełożyła: Wanda Markowska) Dodane przez: HdwaO
|