Krzyczysz przez sen - Konstanty Ildefons Gałczyński Krzyczysz przez sen Krzyczysz przez sen. Lampa dymi. Natalia! Natusia!! Natałka!!! Czemu, czemu nie uciekłaś na Kaukaz razem z ojcem i braćmi twoimi? Tutaj, widzisz, dni niechętne płyną, z katarami i aspiryną, a chmury są coraz bardziej trwożliwe. Tam byś miała maurytański zamek i winnice, i konie stadami - oczywiście, gdyby to było możliwe. 1936 Dodane przez: HdwaO
|