Walka - Monika Wacławczyk Wrócił dawny pot krwi,
Starł po policzku ostatni ślad zza oka,
Zgubił po drodze coś ważnego,
ale przygarnął też coś innego,
Wirował tak wokół ciała, roztrzęsiony i zziębnięty,
Nie wiedział gdzie się podziać,
Chciał, aby ktoś go przygarnął,
i szukał...
W końcu widziano go jak wraca,
lecz bez skutku Dodane przez: KoCuReeK_
|