Erotyk dla następcy - Bohdan Urbankowski I Przeprowadź ja przez pokój niby ścieżką wśród lasu na stole zapal różę dobrą jak nocna lampka Potem rozbieraj ja delikatnie z obronnych gorsetów z zaciśnięcia rąk drżenia ramion ... Otul szeptem. A jeśli kiedyś wybiegnie nagle z pokoju biegnij za nią nie pozwól ukryj jej twarz w swych wielkich rękach mów słowa dużo słów te wszystkie których ja zapomniałem których się wstydziłem Proszę cię ty którego nienawidzę który przyjdziesz po mnie by z jej drobnych piersi zdrapać ślady mych rąk rozchylić jej kolana proszę cię bądź dla niej dobry II Nie wiesz że będziesz kochał mnie że powie ci słowa wypróbowane ze mną że w jej włosach poczujesz mój oddech na jej brzuchu napotkasz nocą moje ręce I jeśli czasem wciągając cię w siebie aż do zachłyśnięcia pomyli nasz imiona - nie myśl o mnie z nienawiścią to ja uczyłem ją jak dziecko nie wstydzić się krzyku imion nagich ciał to ja czasem jeszcze mówię do ciebie wtedy myślałem że mówię tylko do niej III Twój cień w jej oczach to mój cień jej głos pełen niepokoju to mój głos gdy ona cofa się z lękiem ja powracam pamiętaj na każde twoje słowo zbyt ostre na każdy gest nie dość szczery ja powracam pamiętaj I jeśli kiedyś sama zapłacze nocą nie wchodź do jej pokoju już ja będę przy niej Dodane przez: HdwaO
|