Nierozłączność - Wiesław Musiałowski już prawie wieczór - słychać, jak potok o kamienie
obija się i mruczy, głośnieje, im tu ciemniej.
noc : rzednieje powietrze, lecz w dolinach nie milknie
i na grani w poświacie - wilk układa się z wilkiem.
nad urwiskiem anioły grają w karty - o teraz,
w północ duchy pogwarzą, komu pora umierać.
dziecko śni o marzeniach wypisanych na twarzy,
jakby powiedzieć chciało - czy to może się zdarzyć.
a do świtu - jedynie - w łozach będzie się słowik
nad miłości melodią nierozłącznych rozwodził. Dodane przez: pmusiaowski
|