Linia - Wiesław Musiałowski jestem ponownie ze strachu uszyty
i mój garnitur sprzed laty trzydziestu
doświadczeń prostych skibek odkrawania
tą zasobnością złudnego szelestu
że na łopatkach rozłożone mity
melodramatów płytkich o rozstaniach
i zakochaniu ciągnącym tę furę.
im dalej trudniej między kłonicami
dzieci szpargały i my ale razem
po tych wertepach wszelakich - za nami -
z tatuażami na podeszwach które
powyżej pasa w jednym ciągu zdarzeń Dodane przez: pmusiaowski
|