To już było - Wiesław Musiałowski jest babie lato oto z mgły strzępiastych kosmków
dym zapachem drzazg smolnych przyzywa - czas śniadać
a pająk na podstrzeszu zapomniał spleść złotą
będzie dobra pogoda mówią w radio Rzeszów
co nam wróży dostatek możnie małorolnych
pamiętliwie w łęcinach stonka się pokłada
w źdźble przeto umościli kmiotek z poliglotą
ciężko im było ciężko pogadać o synach
pstrych kumulonibusach bo i nuż wychyną
jak te zmory jak zwidy z wskrzeszenia w czczym trwaniu
a cichać mać powiada - a cichać - do dziatek
dym w nieb wielość niebieską smużyście się wpina
tuż tuż podzwoni zegar - śniadania godzina Dodane przez: pmusiaowski
|