mówię Wam Matko - nie ma takich książek,
w których ukryto filozofów myśli,
nie ma obrazów bez skazy pociągnięć
skoro twierdziłaś - myśmy tutaj przyszli
rozliczyć chwilę daną nam na próbę:
kanarek w klatce albo w polach wróbel.

który z nich piękniej, oraz o czym śpiewa:
czy ten zza kraty - więzień o wolności,
jeśli nie widział barw ziemi i nieba,
czy wróbel w budce z otworu rozgłośni,
że będzie wiosna, lato, jesień, zima
i nikt dotychczas czasu nie zatrzymał.

i nikt nie zmienił północy w południe,
nikt nie buduje budowli od dachu,
lipca nie nazwał żaden mędrzec grudniem,
nie nauczono, jak się pozbyć strachu,
a jednak mogę - z Pismem wraz ze Słowem -
gdy Cię odwiedzam w modlitwie przy grobie.

Zobacz inne wiersze tego autora.