W okolicach - Wiesław Musiałowski nigdy nie było w okolicach krawca
aby pozszywać co zastane zastał
więc przemokliśmy po kolana w zaspach
a nam za góry za San zamarznięty
chciało się dotrzeć jakby wiosna z lodem
i z innej bajki przemarznięty święty
który się wlecze za martwym pochodem
i za nim wszyscy ludzie idą sznurem
ale śpiewając tak podobne pieśni
o niebolesnej od czasów boleści
requiem bezgłośne piękne i ponure. Dodane przez: pmusiaowski
|