Kroki - Monika Wacławczyk co mogłeś czuć?
drwiący śmiechu krainy podłości...
nie plamiąca twa krew w srogim ciele bez litości...
Ostateczne kroki, chwila odstąpiona,
ty żyć chciałeś, umrzeć łatwiej,
ni rzeczy nawet dorównać nie możesz
wzrokiem twej pustości te słowa
Moje słowa,
wyryte atramentem świata dziecka,
krople ni rosy, ani też deszczu,
naznaczające drogę do matuli
Twoją zaś, bestio bezskrupulatną,
do bram złości diabelskiej Dodane przez: KoCuReeK_
|