szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Czytelnicy - Leopold Staff
Zmierzchem, gdy gaśnie blask słonecznej kuli,
Nad brzegiem wody, gdzie drzew widma mdleją,
Marzy młodzieniec, spragnioną nadzieją
Całując karty powieści o Julii.

I gdzieś o setki mil, parku aleją
Krocząc samotnie, dziewczyna najczulej
Tę samą księgę do swej piersi tuli,
Szepcąc z słodyczą oddania: "Romeo!"

Ta sama książka, chwila i tęsknota
Otwarła duszom ich miłości wrota,
Gdzie wszedłszy razem w swych wiosen ozdobie,

W objęciu wspólnym przeżyły ekstazy
Pierwszych upojeń, nie znanych dwa razy,
Choć się nie znają ni wiedzą o sobie.
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze lub cytaty tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS