szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Wodne lilie - Tadeusz Miciński
Znam wszystko w życiu, co poznać jest warto:
puszcze i stepy, wulkany i morza -
znam drogi proste i kręte bezdroża,
a na Tarpei mą duszę rozdarto -
znam krwawe zemsty i proch przed kościołem
i bramę piekieł, na którą się wspiąłem.

Wierzyłem Panu. O i dzisiaj wierzę -
lecz Bóg mój nie jest już Bogiem zbawienia -
błąkam się w cichym podwórcu więzienia,
patrząc, jak walczą dwaj czarni szermierze
o czyjeś serce; patrząc w mgławicowe
światy - i starca wiecznego - Jehowę.

W pałacu lilii krąży bóg miłości -
złoto-zielony świetlak; nad jeziorem
latają jętki - w wonnem lazurowem
przestworzu, bo jabłoń dziś przyjmuje gości.
Lecz w kielich krople spadają goryczy -
węża zdeptałem - on zwinął się - syczy.

Pani K. Zielińskiej - chodząc nad stawem w Ż...
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS