Usta i pełnia - Konstanty Ildefons Gałczyński Usta i pełnia Oto jest noc tańczących snów i wschodzi nów na niebo znów jak sekret, który do połowy mówiłem tobie i w inny czas, gdy nów podobny drżał i gasł tuż ponad cieniem twojej głowy. I dziś, jak wtedy, palcem weń wskazując, rzekłaś: "Drogi, zmień ten księżyc, nich się w pełnię spełnia". I nagle - burza srebrna, i zbratane usta aż do krwi przecięła zwierciadlana pełnia. 1929 Dodane przez: HdwaO
|