Wesoła Gwiazdka - Konstanty Ildefons Gałczyński Wesoła Gwiazdka Zakochani idziemy pod rękę pod światłem Wielkiego Wozu. A pamiętasz czarną udrękę, gdy listy pisałem z obozu? W snach jedynie widziałem wtedy twoje oczy, Wisłę i most - o, dni pełne strachu i biedy, o, Kriegsgefangenenpost. Tyle lat zmarnowanych w udręce - jak dwie siostry: groza i nuda. Księżyc wisiał jak srebrne serce na niemieckich kolczastych drutach; rzekę bólu do dna wtedym pojął i płynęły noce i dni, z widłami w niemieckim gnoju lub na pryczach w Strafkompanie. A dzisiaj przynosi noc nam pocałunki i winogrona i szumi jak wieczna wiosna flaga, flaga, biało-czerwona... I znów ta uliczka pochyła i tych klonów pod śniegiem rząd. Wesołych Świąt, moja miła. Miła moja! "Wesołych Świąt"! Poznań, Nowy Ratusz, grudzień 1948 Dodane przez: HdwaO
|