szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

*** (Gwiazda czy asteroid...) - Josif Brodski
Gwiazda czy asteroid
Spadając przez mrok nieba
Na ostrość wzrok nastroi
I zamglić mu się nie da
Spójrz na ów świat z tej strony
Chociaż spojrzenia nie wart

Tam początki i końce giną z oczu z pamięci
Zmarli kryją się w grobach
W łonach ledwie poczęci
Ptaki nie tak
Lecz któż ptakom uwagę poświęci
Tam bujny bez w ogródku
Pachnie w wiosennym stylu
Piwiarnie oblężone
Spragnionych jest aż tylu
Tam ci co są na czele
Są tacy jak ci z tyłu

Gwiazda czy asteroid
Spadając przez mrok nieba
Na ostrość wzrok nastroi
I zamglić mu się nie da
Spójrz na ów świat z tej strony
Chociaż spojrzenia nie wart

Tam smucą się zapałki
W pochmurny dzień moknące
Tam po pytaniu "kto tam?"
Słychać szampański koncept: "Swój"
Ryba w wodzie ma kolor puszki konserw
Tam miasta stają słupka
Zorza ma kolor rzeźni
Fabryki grzmią i dymią
Niby żelazne rzeźby
Niepotrzebne nikomu
Pijanym ani trzeźwym

Gwiazda czy asteroid
Spadając przez mrok nieba
Na ostrość wzrok nastroi
I zamglić mu się nie da
Spójrz na ów świat z tej strony
Chociaż spojrzenia nie wart

Tam na sztandarze sierp z młotem
Miłośnie spleciony
Lecz w ścianę gwóźdź nie wbity
A ogród nie plewiony
Wielki plan zawalony
Szkoda na to śledziony
Nieznana tam maszkara
Zagadka mgła
Niepewna okolica się stara być
Typowa i zgrzebna
W modzie tam barwa szara
Kolor czasu i drewna

Gwiazda czy asteroid
Spadając przez mrok nieba
Na ostrość wzrok nastroi
I zamglić mu się nie da
Spójrz na ów świat z tej strony
Chociaż spojrzenia nie wart

Skrzyp pióro mój kosturze
Prowadź mnie po świecie
Koła naszej epoki
Buksując w złożach śmieci
Nie dogonią nas bosych
Więc nie ma się co spieszyć
I nie mam o czym gadać
Ni z Grekiem ni z Waregiem
Nie wiem jaka ziemia
Będzie mi wiecznym noclegiem
Skrzyp pióro
Skrzyp uparcie
Wędrując kartek śniegiem


(przekład: Stanisław Barańczak)
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze lub cytaty tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS