szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Sen - Wiesław Musiałowski
Nocy pochmurna, kiedy z tobą prawię,
to jakbym widział czego mówić nie chcesz
i mam wewnętrzne niepokoju dreszcze
- nie rozmawiajmy, bo ulotne prawie,
jak szept o czasie, co chyłkiem umyka,
że nawet śladem nie muska nijakim
i co oznaczać mogą takie znaki...

Niczym halnego za oknem muzyka
albo wróżenie z kikuta cyganki
gdzie nie ma linii ani składnej nuty.

I obiektywnie ze złudzeń wyzuty
może uwierzę, w sobótkowe wianki;
może uwierzę w takie sztuczne ognie,
które nie będą przypisane chwili
nie po raz pierwszy - i obym się mylił,
że dobre łóżko, gdy się śni wygodnie.
Dodane przez: pmusiaowski
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS