szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Okolice - Wiesław Musiałowski
nigdy nie było w okolicy szewca
a na bosaka nie dotrzesz do ludzi
albo w dziurawych do szpiku podeszwach.

jeżeli z wiatrem nie bardzo do twarzy
bo w plecy jakoś częściej nie chciał dmuchać
i komu trzeba to musi się darzyć
gdybym usłyszał a może podsłuchał
między niemymi rozmowy szeptanej
o wszystkich świętych zamieszkałych tutaj
to mógłbym wierzyć - w czyje zaniechanie?
lub tajemnicę rykoszetów w bukach.

tu gdzie się stoki kończą ostrosłupem
jedynie trawy nie kwitną czasami
jakby być chciały ku przestrodze łupem
który pozostał wraz z karabinami
Dodane przez: pmusiaowski
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS