szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Szatan - Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Nad oceanu przywiódł brzeg
szatan, zły duch, człowieka
i rzekł mu: patrz na fale te,
co idą tu z daleka.

Jedna zśród wszystkich owych fal
płynie pomiędzy niemi;
jeśli na wodzie ujrzysz ją,
posiądziesz raj na ziemi.

Odszedł. Zaś człowiek patrzy w dal,
wytęża zadnie oczy -
miriady swoich wiecznych fal
pod brzeg ocean toczy.

On patrzy, czeka. Żre go głód,
pali słoneczna spieka,
członki mu łamie ciągły trud,
sen morzy go - on czeka.

Nadzieja i wątpliwość mu
na przemian sercem miota,
a wszystką duszę chłonie w nim
pragnienie i tęsknota.

Wtem traci z oczu widok fal -
zapadła noc ponura;
może szła fala szczęścia tam,
lecz nie mógł poznać: która?

I z żalu włosy z głowy rwie,
a szatan drwi zeń: biedny!
Idź w las jodłowy - igły tam
szukaj - tej igły jednej...
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze lub cytaty tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS