szukaj:
strona główna | e-kartki | encyklopedia cytatów | encyklopedia wierszy | RSS

[ 0..9 |  (***) |  A |  B |  C |  Ć |  D |  E |  F |  G |  H |  I |  J |  K |  L |  Ł |  M |  N |  O |  P |  R |  S |  Ś |  T |  U |  V |  W |  X |  Z |  Ź |  Ż ]

Żale pasterza - Johann Wolfgang Goethe
Wysoko się wspinam i co dzień
Wśród górskich błądzę hal,
Na kiju sękatym się wspieram
I patrzę stamtąd w dal.

Wędruję za owiec mych stadem,
Przy nich pies, wierny stróż;
W dolinę zaszedłem ich śladem,
Jak, nawet nie wiem już.

Na łące wiosennej rwę kwiaty,
Wnet pełną naręcz mam -
I ciskam, i łamię łodygi,
Bo komu dziś je dam?

W czas burzy, wichury i gromu
Pod drzewem tutaj tkwię.
Twe wrota zawarte na głucho
I wszystko tu jest snem.

Nad chatą rozpięty łuk tęczy
Promienie barwne śle,
Lecz ciebie już nie ma w dolinie,
Zniknęłaś jak we mgle.

Za morze, w skraj świata i dalej
Zapędził cię los twój?
Minęło, owieczki, minęło,
W sercu pozostał ból.

(przełożyła: Wanda Markowska)
Dodane przez: HdwaO
Bookmark and Share
Zobacz inne wiersze lub cytaty tego autora.

© 2004-2010 Kontakt. Wszelkie prawa zastrzeżone Regulamin Zgłoś problem/błąd Poleć nas RSS