Posiedzenie - Cyprian Kamil Norwid Posiedzenie Z ogromnej sali wyniesiono śmiecie I kurz otarto z krzeseł - weszli męże I siedli z szmerem, jak w pochwy oręże, I ogłosili... cóż?... że są w komplecie!! - I siedzą... siedzą... aż tam gdzieś na świecie Wariat wynajdzie parę, a artysta Podrzędny - promień słoneczny utrwali, A nieuczony jakiś tam dentysta Od wszech boleści człowieka ocali... A Akademie milczą... lecz w komplecie. Dodane przez: HdwaO
|